Szósta już wersja systemu rezerwacyjnego Profitroom Booking Engine to efektywniejsze zarządzanie dostępnością pokoi, łatwiejszy proces rezerwowania, większa sprzedaż. Co jeszcze przynosi lipcowa premiera nowej wersji systemu?
Zaznajomieni z poprzednią wersją systemu Profitroom Booking Engine zauważą pewnie, że zmiany wizualne - choć łatwo zauważalne - nie są tym razem rewolucyjne. W rzeczywistości jednak zespół programistyczny wprowadził ponad 2 700 modyfikacji, przepisując ponad 20 tys. linii kodu!
Co to za zmiany i dlaczego akurat takie? Podczas 14 miesięcy pracy poprzedniej wersji systemu zebraliśmy feedback od kilku mln gości rezerwujących noclegi w przeszło 1500 hotelach. Do realizacji projektu przystąpiliśmy w sile kilkunastu specjalistów m.in.: designerów, marketingowców, specjalistów UX, programistów i testerów.
W fazie projektowej analizowaliśmy dziesiątki scenariuszy procesów rezerwacji, przygotowaliśmy dziesiątki wariantów układów graficznych. Spośród wszystkich koncepcji wybraliśmy zaś te, które sprawdziły się najlepiej i przygotowaliśmy pierwsze wdrożenia systemu. Przez ponad dwa miesiące poddawaliśmy je nieustannym testom na realnych hotelach i gościach. Dzięki wnioskom z tych prób udało nam się wdrożyć szereg dodatkowych zmian i usprawnień, które znalazły się z finalnej wersji.
Jakie zatem bariery obniżyliśmy w nowym systemie?
Co zniechęca najmocniej? Nie wysoka cena, ale właśnie brak dostępności pokoi w trakcie rezerwacji!
Dotychczas, jeśli witryna hotelowa oferowała przycisk typu “szybka rezerwacja” bez kalendarzyków, to system rezerwacyjny otwierał się sprawdzając dostępność na najbliższą noc - często już zajętą. Gość nie zawsze rozumiał, dlaczego dostaje komunikat braku dostępności - przecież nie zdążył jeszcze określić, kiedy chce przyjechać.
Nowa wersja systemu Profitroom Booking Engine rozwiązała ten problem. Jeśli Booking Engine nie dostanie od witryny preferowanych dat pobytu, sam o nie zapyta. Dopiero po uzyskaniu dat, zacznie szukać dostępności. Wygląda to tak:
Czasem jednak dostępności zabraknie dla dat wybranych przez gościa. Także tutaj Profitroom Booking Engine bardzo się zmienił. Nie pokazuje już skomplikowanego kalendarza dostępności, lecz proponuje 2 alternatywne daty pobytu. Nasze algorytmy sugerują daty spośród dostępnych w taki sposób, by były możliwie podobne do preferencji gościa.
Jeśli żaden z dwóch pobytów nie odpowiada gościowi, ten może wywołać pełny kalendarz dostępności. Także on został zaprojektowany całkowicie od nowa: Dotychczasowy kalendarz proponował pobyty o długości równej pierwotnemu zakresowi dat. A przecież skoro gość musi zmienić datę przyjazdu/wyjazdu, to mógł zmienić też plany co do długości pobytu. Nowy kalendarz nie robi tu już przeszkód.Nowy Booking Engine to tylko 3 kroki do rezerwacji:
I krok - wybór pokoju i oferty,
II krok - wybór dodatków,
III krok - dane osobowe i płatność.
W ofertach bez skonfigurowanych dodatków proces jest nawet dwukrokowy!
Zmniejszenie liczby kroków o jeden to jednak nie wszystko. Dotąd system wymagał podania danych osobowych już na II kroku. Dla gości mogło to wyglądać jak konieczność zaciągnięcia zobowiązania w chwili, kiedy nieznana jest im ostateczna cena i oferta - bo dodatki miały się pojawić dopiero w III kroku. Było to szczególnie problematyczne w hotelach, które rozliczają w formie dodatków ważne elementy oferty (np. śniadanie, łóżeczko dziecięce w obiektach resortowych).
Odsunięcie wypełniania danych osobowych na ostatni krok sprawia też, że goście zaangażowani z początku w przyjemne konfigurowanie wyjazdu chętniej podejmują mniej już przyjemny wysiłek ostatniego kroku (dane osobowe, opłacenie przedpłaty).
Można powiedzieć, że „odchudziliśmy” system wizualnie. Sprawdziliśmy, czego użytkownicy potrzebują na kolejnych widokach, przeprowadziliśmy gruntowny remanent poszczególnych elementów interfejsu i ich wzajemnej wagi.
I tak, niektóre zniknęły całkowicie (np. przełączanie z widoku rezerwacyjnego na widok listy ofert), inne zostały schowane (np. zbędne pola formularza) lub zmniejszone (np. podsumowanie rezerwacji). Są też zupełnie nowe elementy (np. informacja o dopuszczalnych sposobach płatności widoczna już w II kroku).
W ten sposób udało się nam uzyskać więcej miejsca na najważniejsze elementy. W I kroku goście widzą więcej pokoi i ofert. W II kroku lepiej widać listę dodatków. W III kroku zaś zmieściliśmy dane osobowe i wybór płatności. Zmiany zaszły nie tylko na ścieżce rezerwacyjnej, ale także po rezerwacji - wprowadziliśmy nowy widok podsumowania.
Zupełnie nowe są też widoki mobilne. Chcieliśmy by lepiej prezentowały zdjęcia pokoi i ofert, pokazujemy też więcej informacji porównawczych, ułatwiających podjęcie decyzji.
Całkowicie przeprojektowaliśmy komponenty umożliwiające gościom wybranie dat pobytu i liczby osób. Niektórzy z nich mogli być dotąd zaskoczeni, że po wybraniu daty przyjazdu kalendarz nie znika, bo należy wybrać jeszcze datę wyjazdu. Profitroom Booking Engine 6 zminimalizował występowanie tego problemu.
Ponadto, nowy kalendarz nie pozwala już wybrać dat, których wytypowanie skończyłoby się komunikatem błędu (np. wyjazd przed przyjazdem, daty poza zakresem obowiązywania oferty lub nieuwzględniające minimalnych/określonych długości pobytu). Tłumaczy też wszystkie te zagadnienia komunikatami.
Zmieniliśmy też komponent do wyboru aranżacji. W zależności od obiektu, może on przybrać formę listy z najczęściej wybieranymi aranżacjami z możliwością wywołania pełnej kontrolki wyboru (hotele miejskie) lub od razu pełnej kontrolki umożliwiającej wybranie dowolnej dopuszczalnej aranżacji (także wielopokojowej).
Przeprojektowaliśmy logikę działania rezerwacji wielopokojowych. W nowym Profitroom Booking Engine 6 gość najpierw „rozmieszcza” gości po pokojach, a dopiero później wybiera konkretne ich warianty. Odpowiada to realnemu podejściu do rezerwacji wielopokojowych.
Na nowo napisaliśmy większość tekstów i komunikatów, z którymi gość ma styczność. Są teraz krótsze, bardziej precyzyjne i lepiej odpowiadają na wątpliwości, jakie goście mogą mieć na danym etapie. Dodaliśmy m.in. serię komunikatów motywujących do dokończenia rezerwacji, a komunikat o dostępnych metodach płatności pokazujemy już na II kroku.
Przeprojektowaliśmy też sekcję wyboru metody zabezpieczenia transakcji. Nowe teksty sprawiają, że goście lepiej teraz rozumieją czy muszą wpłacać przedpłatę (szczególnie przy preautoryzacji), czego będziemy od nich wymagać w następnym kroku (np. zlecenia przelewu tradycyjnego) i czego mają oczekiwać (potwierdzenia). Zintegrowaliśmy też najnowszą bramkę płatności eCard.
Profitroom Booking Engine 6 przeszedł chrzest bojowy na kilkunastu hotelach różnego typu, gdzie razem z gospodarzami obiektów testujemy go od początku maja. W drugim tygodniu lipca zaczęliśmy sukcesywne przełączanie naszych klientów na nową wersję systemu. Ma ona w tej chwili 100% funkcjonalności poprzedniej wersji i wiele więcej.
Jak mówi Dyrektor ds badań i rozwoju Waldemar Antonowicz - “Przełączenie wszystkich Klientów na nową wersję systemu, to dopiero początek dużych zmian. W bardzo krótkim czasie planujemy wprowadzać do systemu nowe funkcje sprzedażowe, których celem jest dalsza optymalizacja współczynnika konwersji i zwiększenie atrakcyjności rezerwacji bezpośredniej w hotelach. Nasze zespoły pracują również nad zupełnie nowym systemem zarządzania Center, a już niedługo wdrożymy nową odsłonę Profitroom Dhannel Managera. Zespół Profitroom intensywnie pracuje też nad nowymi produktami, które mają pojawić się pod koniec tego roku i uzupełnią ofertę naszej firmy.”
Maciej Janas, UX Designer w Profitroom